Lena- sesja ciążowa na Mazurach
W tym roku wielu z nas oglądało wiosnę głównie przez okno... Cóż, marzec zaskoczył nas pandemią i lockdown'em, strachem i niepewnością co do przyszłości. Na szczęście wiele obaw okazało się przesadzonych i powoli zaczęliśmy późną wiosną wracać do rzeczywistości…
Są sprawy, które czekać nie mogą - takie jak sesja ciążowa. Wirus jest, czy go nie ma - to nie obchodzi maluszka w brzuszku mamy ;) W maju spotkałam się z Leną (32 tc) i Patrykiem, by pomóc spełnić ich marzenie - zdjęcia z brzuszkiem na Mazurach. Cień obaw o bezpieczeństwo zniknął po pierwszej rozmowie. Przyszli rodzice opowiedzieli mi, że choć na co dzień mieszkają w Warszawie, oboje kochają jeziora i naszą piękną Krainę Wielkich Jezior Mazurskich. To właśnie na tle mazurskiego krajobrazu chcieli uwiecznić czas oczekiwania na potomka.
Fotograf przed sesją powinien przekazać kilka ważnych wskazówek, aby modele wiedzieli, jak się przygotować. Tak było i w tym przypadku, doradziłam stonowane kolory ubrań, bez rzucających się w oczy wzorów czy napisów. Ważny element to również odpowiedni makijaż - Lenę umalowała jej mama. Prawda, że wyglądała zjawiskowo?
Giżycko i zdjęcia ciążowe - to musiało dać wspaniały efekt :)) Las, spokój, przyjazna atmosfera sprzyjają temu, by przyszli rodzice mogli się zrelaksować i wypaść na zdjęciach bardzo naturalnie. W czasie półtoragodzinnej sesji modele mają możliwość wystąpić przed obiektywem w różnych stylizacjach, powstały więc nie tylko zdjęcia Leny w pięknych ciążowych kreacjach, ale także wspólne fotografie przyszłych rodziców - bardziej casualowe.